Ja noszę zawsze fiński nóż, To mój pomocnik i mój druh, A po robocie knajpa, wina smak. Co by tam mi nie mówił ktoś, Ja swoje wiem i paszoł won, I dalej będę robił właśnie tak. Podchodzi do mnie jakiś frant, I mówi on: „ W ten trudny czas. Takich jak ty do piachu trzeba słać.” A ja frajera kosą w brzuch, Nie wiedział kmiot, że nas jest dwóch, I dalej będę robił właśnie tak. Jeśli pogadać ze mną chcesz, Siadaj do stołu, flaszkę weź. Nawinę ci kolego co i jak. Chyba, że chcesz skończyć jak on, Ten frajer, co zaliczył zgon, Bo mi pasuje robić właśnie tak.
© Henryk Rejmer. Tłumaczenie, ?