Ludzie szemrają, znów dostali lekcję, Chociażby ciut sprawiedliwości chcą: „My stali piersi w całej tej kolejce, A ci co z tyłu już jedzą i ćmią.” Władza ostrzega, tylko bez przemocy I bez awantur. Idźcie sobie stąd. Ci co tu jedzą to obcokrajowcy, A wy po prawdzie, nie wiadomo kto. Ludzie się burzą, spoglądają wilkiem, Chociażby ciut sprawiedliwości chcą: „My stali piersi w całej tej kolejce, A ci co z tyłu już jedzą i ćmią.” Sam pan dyrektor do tłumu zagaił, Nic tu dziś po was, won, wynocha stąd. Ci co tu jedzą, to są delegaci, A wy po prawdzie nie wiadomo kto. Ludzie zmęczeni, aż się kraje serce, Chociażby ciut sprawiedliwości chcą: „My stali piersi w całej tej kolejce, A ci co z tyłu już jedzą i ćmią.”
© Henryk Rejmer. Tłumaczenie, ?