Pusto w łagrach, choć amnestii nie ogłosił żaden sąd, na łagrowych bramach deski, napis: „Poszliśmy na front". Darowało społeczeństwo każdy grzech i każdy błąd, jeśli kraj w niebezpieczeństwie, znaczy, trzeba iść na front. No i tak nam wyliczyli - za trzy lata - jeden rok, teraz równiśmy z innymi, teraz poszliśmy na front. I Bieriozkin, sam naczelnik, co się tuczył naszą krwią, taki ważny był cholemie, a też musiał iść na front. Tam tchórzliwszy był niż inni, nie wytrzymał świstu kul, za dezercję z pierwszej linii postawili go pod mur. Nam natomiast sprawiedliwie wyrównali koszta strat: tak jak zwykle - medal żywym, grób każdemu, który padł. Niech więżniowie patrzą nowi na wyblakłych liter rząd, na łagrowy, pamiątkowy napis „Poszliśmy na front".
© Michał B. Jagiełło. Tłumaczenie, ?