Na granicy z Turcją albo Pakistanem pas neutralny z prawej gdzie krzaczki nasi wopiści z naszym kapitanem a po ich stronie ichnie chłopaczki a na pasie neutralnym kwiecie najpiękniejsze na świecie narzeczona kapitana zamieszkała z nim w lesie przyjechała i mówi "miły" mój nie martw się trzeba było bukiet kwiatów podarować niewieście co to za radość bez kwiatów czy wódki itd a na pasie neutralnym kwiecie najpiękniejsze na świecie do ichniego naczelnika w zgodzie z przepisami baba poszła nagła potrzeba ją naszła po turecku "miły" mówiła wpadnij z chłopakami będzie wesele mówi wesele i basta a na pasie neutralnym kwiecie najpiękniejsze na świecie nasi wopiści chrobre dzieciaki trzech odważyło się iść z kapitanem skąd mogli wiedzieć o tym że nasi azjaci postanowili zerwać te kwiaty nad ranem a na pasie neutralnym kwiecie najpiekniejsze na świecie pijany zapachem kwiatów kapitan o mało nie skonał no i ichni kapitan upojony jak bela tam spał uwalił się w kwiaty w narzeczu tureckim tokował a po naszemu krzyknął ...mać w końcu padł a na pasie neutralnym kwiecie najpiękniejsze na świecie śpi kapitan i śni jak dziewica że otwarli granicę jak wrota do kremla niepotrzebna mu jest bo do czego cudza mu zagranica przejść się chciał po ziemi niczyjej nim zemdlał czemu nie można to ziemia niczyja do diaska przecież ona neutralna znaczy bezpańska a na pasie neutralnym kwiecie najpiękniejsze na świecie
© ?. Tłumaczenie, ?