W taki czas, chłodny czas
Z ciepłych gniazd czemu gdzieś
Inne miasta wzywają znów nas?
Może Mińsk, może Brześć...
W taki czas, chłodny czas.
Czemu tak, czemu tak
Od tych chmur, od tych drzew
Coraz nowy pociąga nas szlak?
Jakiś znak, jakiś wiew...
Czemu tak, czemu tak?
Domie, grzej nas i tul,
A i tak zawsze brak
Nowych spotkań i marzeń, i ról,
Jakby w nich cały smak,
cała słodycz i ból.
Ale przecież, wiesz sam,
Ztamtych miast do tych gniazd
powracamy i dobrze ztyn nam.
Gdziesz więc blask naszych gniazd?
Może tu, może tam...
|