Gęsty i ciemny nas otacza las,
W głębokim bagnie tonie nasze życie.
Strach już od dawna zagłuszamy wyciem -
Milczą najlepsi i najgorsi z nas.
Składanie ofiar, głosem ojców opiewane,
(A liczba ofiar rosła wciąż, za rokiem rok)
Sprawiło, że me pokolenie jest przegrane -
Straciło wolność, honor, rozum, pamięć, wzrok.
I wielu z nas podnieca zapach krwi...
|