Dla ciebie strzelać -
To szczęścia łut,
A dla snajpera -
To żaden trud.
Celownik przetrę,
Zmierzymy się.
Ja na sto metrów,
A ty - na metr.
Mój strzał obalił
Twój chytry plan.
To ja wygrałem -
Dziesiątkę mam.
Strzelałeś z bliska,
Lecz przyznaj sam:
To oczywiste -
Nie miałeś szans.
Nie zdradzą ręce,
Nie zadrży dłoń.
Dziewiątka w serce,
Dziesiątka w skroń.
I jak atrament
Na kartki biel,
Krew przelał z rany
Mój żywy cel.
|