Gdybym bardzo fizycznie był słaby,
Miałbym siłę moralną i gust.
Na kilometr omijałbym baby,
Alkoholu bym nie wziął do ust.
Gdybym siłę miał niczym dynamit,
Strach pomysleć, jak mógłbym to znieść, -
Wódkę wlewałbym w siebie wiadrami,
Ale baby i tak miałbym gdzieś!
Lecz ponieważ mam średnie rozmiary -
Nie Herkules, nie karzeł, nie drab, -
To nie mogę nie chodzić do baru,
I nie mogę wystrzegać się bab!
|