Ile pogłosek uszy nasze dziś owieje Ile komeraży nadeżre niczym mól Chodzą pogłoski że wszystko podrożeje... absolutnie A już najbardziej to kuchenna sól   Niczym muchy tu i tam Chodzą pogłoski mówię wam A bezzębne staruchy Je roznoszą w krąg nam Co się dzieje!? Wczoraj rowy ryli I odkopali dwa strumienie winiaków Mówią że szpiedzy jacyś wodę zanieczyścili... samogonem A chleb ma być z łusek ryb i raków Niczym muchy tu i tam Chodzą pogłoski mówię wam A bezzębne staruchy Je roznoszą w krąg nam Słuchaj! Słyszysz? Pod ziemią miasto w planach Mówią że w razie jądrowej wojny Słyszeliście? łaźnie zamkną i ciecz w kranach... wszędzie Na zawsze! Nikt nie jest spokojny Niczym muchy tu i tam Chodzą pogłoski mówię wam A bezzębne staruchy Je roznoszą w krąg nam
                   
A wy wiecie? Mamykina usuwają Za nierządy za gwałt i za wódki świat Aha i jeszcze waszego sąsiada zabierają... drania Bo on do Berii jest podobny niczym brat Niczym muchy tu i tam Chodzą pogłoski mówię wam A bezzębne staruchy Je roznoszą w krąg nam I gada jeden jednemu co słyszeli gdy gdzieś byli Pogłoski po to są byśmy się wściekali A do dobrych pogłosek się nie przyzwyczaili... ludzie Mówią że bzdury... ich nie będą słuchali Niczym muchy tu i tam Chodzą pogłoski mówię wam A bezzębne staruchy Je roznoszą w krąg nam
Zahartowane w wielu wydarzeniach są wciąż wszędzie Pogłoski roznoszą się lecz coś się ponoć zdarzy Chodzą komeraże że pogłosek już nie będzie... absolutnie Chodzą pogłoski że nie będzie komeraży Niczym muchy tu i tam Chodzą pogłoski mówię wam A bezzębne staruchy Je roznoszą w krąg nam
© Waldemar Bajak. Tłumaczenie, 2009