Wyjechałaś miało być na krótko
zejść się nam raz drugi boże broń
wsiądę w towarowy i na wschód malutka
będę szukać szczęścia w Bodajbo
nie zapłaczesz i nie zaczniesz na mnie czekać
i nie zaczniesz o rodzinę dbać
mam to w nosie ja tam będę ryć i kopać
na to złoto ciągle czeka kraj
wszystko się skończyło ucichł stukot kół
skończyły się podkłady szyny razem z nimi
ech chciałoby się zawyć brakło łez mi już
łzy skończyły się nie od dziś na tej na ziemi
nie czekaj mnie "jasne" bogu cię polecam
a to że ciężko mi ty nie tęsknij proszę
zapamiętaj tylko nie daj boże co nas czeka
jeśli znów spotkamy się na jednej drodze
minie sporo czasu nim pokonam ból
jeśli starczy sił skończyć z piciem się postaram
kiedyś już zapomnę dziś piecze jak sól
ale póki co ja w strefie twardo śpię na narach
tutaj lasy wokół gną się w rytm wichury
wokół tylko błękit... jak mi nie wyć tu
za mną 6 tysięcy km z wielką górą
a przede mną siedem lat błękitnych snów.
|