Tak po naszemu licząc, to wypiliśmy tylko trochę, Nie kłamie, na Boga, no powiedz Sierioga! I jeśli wódkę pędziliby nie z opiłków, no to co by nam było po pięciu butelkach! Drugą piliśmy przy ladzie w sklepie, ale to dopiero był początek, potem na skwerze, gdzie jest plac zabaw dla dzieci, a potem... potem nie pamiętam, bo film mi się urwał. I jeszcze, och, piłem z gwinta, zmęczony i na głodnego, ale moja świadomość była jak ze szkła, to jest przeszklona, a jak suka podjechała to już wychlaliśmy po 700g na ryja. To prawda, tego trzeciego, tośmy siłą zaciągnęli, no i tu daliśmy plamy, bośmy przegięli. A to, że jakiemuś facetowi rozbiliśmy okulary, no to przywaliliśmy mu portweinem. Pan władza powiedział nam byśmy dali na wstrzymanie, nie szumieli i rozeszli się. No na rozejście to ja się od razu zgodziłem, no i rozeszłem się, to znaczy rozchodziłem. A jeśli kogoś skląłem, to ukarzcie mnie ciężko! No ale to mało prawdopodobne, no nie Sierioga. A że upadłem, to od zmęczenia, a wrzeszczałem nie z goryczy, tylko od otępienia. A teraz pozwólcie kilka słów poza protokołem. Czego uczą nas w domu i w szkole? Że życie samo ukarze takich srogo. Prawda? Z tym się zgadzamy, no powiedz Sierioga? On obudzi się rano i powie: Niech życie nas osądzi, no nie panie sierżancie, niech życie nas ukarze! A wy wypuście, tak będzie dla was lżej. Po co się szarpać, skoro życie samo nas ukarze! Nie patrzcie na to, że Sierioga cały czas się przewraca, on wszystko kapuje, wszystko rozumie, a że milczy, to ze zdenerwowania, bo odzyskał świadomość i oświeciło go. Ludzie, nie zamykajcie, w domu płaczą dzieci, on musi do Chimek, a ja do Miedwiedkowa! Właściwie, to wszystko jedno, autobusy już nie jeżdżą, metro zamknięte, a do taksówek nie wsadzają. Mimo wszystko jest przyjemnie, że nas szanują: Popatrz Sieroga podwożą, popatrz wsadzają! Rano nie rozbudzi nas pienie koguta, lecz sierżant, to znaczy jak człowieków! Nas odprowadzają prawie z muzyką, o jak sobie pośpimy. Mam tu schowanego rubla. Słyszysz Sierega, walniemy klina! I zobacz bracie jaka trudna ta nasza droga! Ech, biedny facecie, śpij Sieroga.
© ?. Tłumaczenie, 2013