Mam dość wszystkiego! Po dziurki w nosie!
Zbrzydła mi nawet już gniewna pieśń.
Teraz - brnąć w dół - jak łódź podwodna,
Brnąć w dół - i święty spokój mieć!
Przyjaciel mówił, że wszystko minie
Wódki dolewał za razem raz
Później zachwalał zbawienie w płynie -
Chandrę zabawa leczy i czas.
Zbawcza moc wódki nic nie pomogła
Pozostał tylko potworny kac
Tylko brnąć w dół - jak łódź podwodna,
Jak wrak - spokojnie w otchłani spać!
Mam dość wszystkiego! Po dziurki w nosie!
Zbrzydła gitara, zbrzydła i pieśń!
Jak łódź podwodna zerwać dziś łączność
I na złość wszystkim uciec stąd gdzieś!
|