Ile plotek nasze uszy wciąż poraża Ile plotek zjada mózgi niby mól! Chodzą słuchy, że znów wszystko ma podrożeć - absolutnie, - Zwłaszcza wóda, papierosy oraz sól! I jak roje tłustych much Chodzą słuchy tam i tu A bezzębne gęby bab Czują ich pikantny smak. - A wie pani, kiedy wczoraj pękła rura, Samogonem zaleciało aż po strych. - Mówią, że to sataniści, taka niby subkultura, Chcieli wodę zatruć bimbrem - co za wstyd! I jak roje tłustych much Chodzą słuchy tam i tu A bezzębne gęby bab Czują ich pikantny smak. - Słyszał pan już, że pod ziemią kopią schrony? Na wypadek terrorystów - jakby co. - Nie dla wszystkich oczywiście, - co pan gada? - Tylko dla tych, którzy w PiS-ie lub PO! I jak roje tłustych much Chodzą słuchy tam i tu A bezzębne gęby bab Czują ich pikantny smak.
                   
- Wiedzą państwo, że proboszcza odwołują? Ponoć baby lubi, chla i w karty gra. - A ten Saszka spod siódemki też nie lepszy, proszę pana, Co dzień pije, tylko skąd on, proszę pana, na to ma? I jak roje tłustych much Chodzą słuchy tam i tu A bezzębne gęby bab Czują ich pikantny smak. I tak krążą słuchy, plotki i domysły Odprawiają swój poczwarny, karli lot. - Czy słyszeli państwo - mówią o tym wszyscy, Że od jutra wchodzi zakaz wszystkich plot? I jak roje tłustych much Chodzą słuchy tam i tu A bezzębne gęby bab Czują ich pikantny smak.
                   
© Małgorzata Grzesińska. Tłumaczenie, ?