A ludzie wciąż gadali i gadali, A ludzie sprawiedliwy świat chcą mieć: "Myśmy w kolejce pierwsi przecież stali. A tym za nami dawno dali jeść. Ktoś im powiedział: "Bez awantur więcej, Prosimy bardzo, grzecznie się wynieście! Co, co już jedzą, to przecież cudzoziemcy, A wy, przepraszam bardzo, skąd jesteście? Lecz ludzie wciąż gadali i gadali, Bo ludzie sprawiedliwy świat chcą mieć: "Myśmy w kolejce pierwsi przecież stali, A tym za nami dawno dali jeść. Wyszedł dyrektor, by im dać odpowiedź: "Bardzo was proszę, prędko się wynieście, Ci, co już jedzą, to przecież są posłowie, A wy, za przeproszeniem, kim jesteście? Lecz ludzie wciąż gadali i gadali, Bo ludzie sprawiedliwy świat chcą mieć: "Myśmy w kolejce pierwsi przecież stali, A tym za nami dawno dali jeść..!
© Mikołaj Kozak. Tłumaczenie, ?