Ty myślisz - moja pamięć już nie ta?
Lecz choć nieczęsto swą otwieram duszę,
Opowiem ci o mieście Magadan -
Słuchaj!
Do Zatoki Nagajskiej wiedzie
sto traktów.
Dobrze znam jeden z nich - nie
z przypadku.
Gdy pierwszy raz przybyłem właśnie tam,
To nie od siebie uciekałem, nie przed dżumą,
I zaraz się uchlałem w drobny mak -
Wódą!
Do Zatoki Nagajskiej wiedzie
sto traktów.
Dobrze znam jeden z nich - nie
z przypadku.
Choć plotki mknęły chyżo za mną w ślad,
Ja kpiłem z nich... hej, czy ty mnie słuchasz?
Marszruta byłą prosta - Magadan -
Do druha!
Do Zatoki Nagajskiej wiedzie
sto traktów.
Dobrze znam jeden z nich - nie
z przypadku.
Satysfakcji moim wrogom nie chcąc dać,
Nie ciąłem żył, nietkniętą mam aortę
Marszruta była prosta - Magadan -
K’czortu!
Do Zatoki Nagajskiej wiedzie
sto traktów.
Dobrze znam jeden z nich - nie
z przypadku.
Choć miałem na rozkładzie parę dam.
Czerwonym królem każda z nich pobita.
Niech listy ślą, gdy adres będą znać -
Kwita!
Do Zatoki Nagajskiej wiedzie
sto traktów.
Dobrze znam jeden z nich - nie
z przypadku.
Nadchodzą długie noce, śnieg i mróz.
I jeśli znów się zacznie jakaś "kobra",
Do Magadanu ruszę jeszcze raz -
Dobra!
Do Zatoki Nagajskiej wiedzie
sto traktów
Dobrze znam jeden z nich - nie
z przypadku!
|