Czym sławna u Hindusa jest kultura?
Ich Bóstwo - Sziwę - widział każdy z nas...
Aktora chyba każdy zna - Kapura,
ł kastę jogów najdziwniejszą z kast.
Mówią - jogin - z mocą
Bóstw
Mógł przez rok nie brać
do ust,
Teraz rekord bije:
rok
Je i pije jak ten
smok!
A nasi też nie gorzej od nich mogą -
i my możemy nieraz wypić fest,
Tu całe tłumy dorównują jogom,
Lecz bardzo trudno poznać, kto kim jest.
Umie jogin wiele
sztuk,
Jeden z nich przeleżeć
mógł,
A spał w ciągu nocy
trzech,
Co za wstyd, toż nawet
grzech!
Wiem, mają oni liczne swe sekrety -
Zamienić by z nim szczerych kilka słów,
Trucizna go nie ima się, niestety,
Ma immunitet - pije jad - i zdrów!
W wodzie może trwać jak
leszcz,
Słowem go nie zranisz
też,
Gdy poczuje, że sił
kres,
Mówi: “stop!” - I trupem
jest!
Prosiłem go, gdy przebrał w piciu miary
(On brzytwy, gwoździe jadł, jak boczek, drób):
“Posłuchaj, bracie, odkryj mi swe czary,
Potrafię milczeć, sekret wezmę w grób”.
Dał odpowiedź prostą,
lecz
Rozgniewany warknął:
“Precz”.
Ja bym mógł powiedzieć
wam,
Lecz on kazał - milczeć
mam...
|