Tak rosłem jak uliczna dziatwa ma
śpiewalim pieśni wódkę chlalim w nocy
I nie lubiliśmy Sieriożki Famina
Za to że on laluś był i docent
Raz siedzieliśmy u Sieriożki Famina
u niego te spotkania były w cenie
no i o tym że zaczęła się wojna
Powiedział Mołotow w słynnym przemówieniu
w koszarach powiedzieli mi raz dwa
Broń wydajemy nazwę ma Kompresor
Podziękowałem a Sieriożkę Famina
Wyciągnął z armii ojciec jego profesor
krew leję za ciebie ojczyzno ma
krew leję i serce ją pompuje
krew leję za Sieriożkę Famina
On siedzi w domu i dobrze tam się czuje
A teraz pewnie tam po kinach gna
Tam kronika o nas jest przed seansem
Modlę się za Sieriożkę Famina
By pobył tu na froncie na germańskim
No i na koniec skończyła się wojna
My wróciliśmy zrzucając tony gruzu
Spotkałem raz Sieriożkę Famina
A on gieroj Sowieckiego Sojuzu
|