Raz druh muzykant Mi objaśniał sowicie Że ponoć gitara jej czas poszedł w dal Zmień swoją gitarę na elektro klawisze Elektro organy a będziesz miał szmal Gitara psia mać bez przerwy chce grać Jej śpiewa a nocą księżyc lśni Jak za młodych lat rozbrzmiewa przez świat Jej dźwięk srebrnymi strunami Ja słyszałem wczoraj kogoś śpiew na bulwarze Miał głos bardzo pewny i czysty jak dzwon wydaje się mi się znudziło gitarze Podgrywać pod jego wyćwiczony ton Gitara psia mać bez przerwy chce grać Jej śpiewa a nocą księżyc lśni Jak za młodych lat rozbrzmiewa przez świat Jej dźwięk srebrnymi strunami Elektro piła mnie jakoś nie jara Niech inni tam grają niech głuszy ich ryk A ja wierzę wciąż nie pójdziemy z gitarą Na marsz zasłużonych na państwowy wikt Gitara psia mać bez przerwy chce grać Jej śpiewa a nocą księżyc lśni Jak za młodych lat rozbrzmiewa przez świat Jej dźwięk srebrnymi strunami
© Bartosz Kalinowski. Tłumaczenie, 2013
© Bartosz Kalinowski. Wykonanie, 2013