Żyjemy w martwej pustce, wyjścia brak,
Nadepnij butem - wkoło bryźnie gnojem.
Dojmujący strach zagłuszają wyciem,
I ci pierwsi i ci ostatni z nas.
Zobowiązania składane w imię idei
Przez ojców naszych, sławione były nie raz.
Na naszym pokoleniu pieczęć postawili,
Wyzuli nas z rozumu, pamięci i praw.
|