Wdech głęboki, ręce szerzej,
Bez pośpiechu sześć i siedem,
Unosimy biodra w górę prężąc kark.
Życie budzi w naszym ciele,
Rześka z rana jak wiaterek,
Gimnastyka, co jutrzenką
złoci świat.
Gdy przewietrzysz już mieszkanie,
Kładź się plackiem na dywanie.
Skłon za skłonem ćwicz przez dobrych minut pięć,
Potem wiatrak, szpagat, mostek,
I trzy szybkie serie pompek,
I głęboki wdech za wdechem
razy sześć.
Już się wirus grypy szerzy,
A my na to trzy i cztery.
Liczba chorych szybko rośnie z każdym dniem,
Gdyś cherlawy odpuść sobie,
Byś nie wylądował w grobie.
Zdrowe ciało to priorytet,
madłmłazel.
Niewskazane są rozmowy.
Powiększajmy sił zasoby,
Smutki, troski przeganiajmy śmiejąc się.
Więcej ćwiczeń wam potrzeba,
Nacierajcie się czym trzeba,
Bicze wodne doskonałe
są na sen.
Jeśli czujecie zmęczenie,
Czas najwyższy na chłodzenie,
Antarktyda i Arktyka wita was.
Akademik Popow Lonia,
Wykazał, że z kawą koniak
Równie dobry na opryszczkę
jest jak maść.
Nie wierzymy w takie bzdury,
My obrońcy fis kultury.
Chcemy ćwiczyć swoje ciała w każdy dzień,
Piękno sportu to rzecz znana,
Zaczynajmy więc od rana,
Gimnastyka to jest zdrowie,
życia sens.
|