Salwy dział już dawno umilkły,
Nad światem słońce świeci znów.
Po co tak dręczyć, gnębić ludzi,
Jeżeli wojny nie ma już.
Nie raz przychodzi nam tu słuchać,
Tak wczoraj, jak dziś.
„Poszedłbyś do CZEKA pracować?
Mów !Tak, czy nie?”
Nie huknie już przeciwpancerny,
Nie pochowają nas byle gdzie.
Wydaje się, że czas spokojny,
Lecz jak otworzyć mamy się.
Wszystkim przychodzi nam tu słuchać,
Tak wczoraj, jak dziś:
„Poszedłbyś do CZEKA pracować?
Mów !Tak, czy nie?”
Wiemy, że pokój to sen na jawie,
Gotów się, szykuj, potem bij.
W świecie jak dawniej ludzi dławi:
Bieda, nienawiść i kij.
Dlatego przychodzi nam tu słuchać,
Tak wczoraj, jak dziś:
„Poszedłbyś do CZEKA pracować?
Mów! Tak, czy nie?”
Na polach jeszcze stoją miny,
Kwiatów nie zrywa się tam.
Poszukiwacze gwiazd i głębin:
„Rachunków rozliczanie trwa.”
Dlatego przychodzi nam tu słuchać,
Tak wczoraj, jak dziś.
„Poszedłbyś do CZEKA pracować”
Mów! Tak, czy nie?”
|