Nasze drogi znów na zachód, wschód Rozeszły się na świata krańce. Smutno, gdy odchodzi nagle twój Przyjaciel, przyjaciel. Że odszedł - trudno, To niewielka strata Dla wielu, lecz ja W co inni wierzą - nie wiem, Ja w przyjaciół wierzę I tak. Chcesz czy nie chcesz - zawsze przyjdzie krach, Twój ślad i duszę wiatr zaniósł śniegiem; Nic się nie powiedzie, kiedy brak Mi ciebie, mi ciebie. Że odszedł - trudno, To niewielka strata Dla wielu, lecz ja W co inni wierzą - nie wiem, Ja w przyjaciół wierzę I tak. Wiem, przyjaciel mój powróci znów I dłoń mi poda, a na pociechę Dawny nasz wspomnimy głupi spór - Z uśmiechem, z uśmiechem. Że odszedł - trudno, To niewielka strata Dla wielu, lecz ja W co inni wierzą - nie wiem, Ja w przyjaciół wierzę I tak.
© Jan Słowiński. Tłumaczenie, ?
© Dominik Księski. Wykonanie, 2004