Długo Troja z bohaterstwem bezprzykładnym
Odpierała szturmy wojsk Agamemnona -
Gdybyż jeszcze posłuchano wróżb Kassandry,
Żaden Grek by nigdy Troi nie pokonał.
Zbyt gorzkiej prawdy ludzie nienawidzą,
drażni ich zwłaszcza różnych takich Kassandr głos,
więc jasnowidze, którzy czarno widzą,
jak światem świat, pod topór szli albo na stos,
Nawet w tę noc, gdy śmierć wypełzła z wnętrza konia,
Gdy dopisywał się Iliady krwawy finał,
Wśród przerażonych i ginących tłumnie Trojan
Ktoś głośno krzyknął: „Brać tę wiedźmę, to jej wina!”
Zbyt gorzkiej prawdy ludzie nienawidzą,
drażni ich zwłaszcza różnych takich Kassandr głos,
więc jasnowidze, którzy czarno widzą,
jak światem świat, pod topór szli albo na stos,
I w taką noc, i w taką rzeź, i w taki pogrom,
Gdy przepowiednie stały się najczystszą prawdą,
Na pewno tłum minutę znalazłby dogodną,
By za tę prawdę móc rozprawić się z Kassandrą.
Zbyt gorzkiej prawdy ludzie nienawidzą,
drażni ich zwłaszcza różnych takich Kassandr głos,
więc jasnowidze, którzy czarno widzą,
jak światem świat, pod topór szli albo na stos,
Nie miała jednak miejsca w Troi kaźń złowieszcza,
Dorwał Kassandrę w jakimś kącie Grek zwycięski,
Nie obchodziła go dziewczyna jako wieszczka,
Lecz wykorzystał ją zwyczajnie i po męsku.
Zbyt gorzkiej prawdy ludzie nienawidzą,
drażni ich zwłaszcza różnych takich Kassandr głos,
więc jasnowidze, którzy czarno widzą,
jak światem świat, pod topór szli albo na stos,
|