Dziwna to sprawa, że nikt ani rusz
nie wie, jak wybrnąć z takiego pytania:
Gdzie też podziewa się bajka, gdy już
całkiem do końca jest opowiedziana!

Gdzie przepadają i Rumcąjs i Tell,
Humpal, Andulka i Wodnik czarodziej?
No? Gdzie? Baśń czy nie baśń,
a o to właśnie chodzi.

Nie rozwiewają się we mgle, nie rozpływają się we śnie,
gdy mama na dobranoc opowie o nich nam,
w krainie czarów mają dom, w nim jedzą, śpią i bawią się,
spotkamy ich na pewno, kiedy i my trafimy tam.

 
 
 
 

 
 
 
 

 
 
 
 

 
 
 
 

 
 
 
 

 
 
 
 

* * *
Po co więc płynąć za siedem mórz,
po odpowiedzi na takie pytania:
gdzie też podziewa się bajka, gdy już
całkiem do końca jest opowiedziana?

Krainę czarów niech w życiu choć raz
odwiedzą wszyscy, i starzy i młodzi:
tak tak I Baśń czy nie baśń,
a o to właśnie chodzi!

A skoro tylko zechce ktoś do tej krainy wybrać się,
bez trudu może znaleźć ją tuż za firanką rzęs,
wystarczy jedna mała myśl lub jeden mały krok we śnie,
bo każdy bajkę w sobie ma i każdy bajką jest...