Nie wyróżniał się wzrostem ni maścią, Nie dla grosza czy poklasku Piął się zręcznie i cichł każdy szmer Lubił kroczyć nad życia przepaścią Po cienkiej linie, cienkiej linie napiętej jak żywy nerw Patrzcie tam - oto on bez lin wspiął się pod dach W prawo ruch, drobny skłon - jest bez szans, spadnie w piach W lewo ruch, drobny skłon - zła zabierze go śmierć Ale z losem igrając czuje, że musi przejść Cztery czwarte drogi tej                           Reflektory go z tropu zbijały Kłuły w oczy, niczym laury Trąbka darła gardło za dwie Krzyki „Brawo!” go ogłuszały A Bębny grały, bębny grały Ich huk jak obuchem w łeb. Patrzcie tam - oto on bez lin wspiął się pod dach W prawo ruch, drobny skłon - jest bez szans, spadnie w piach W lewo ruch, drobny skłon - zła zabierze go śmierć Lecz zostało mu mniej - teraz musi już przejść Ledwie trzy czwarte drogi tej Ach, jak strasznie, jak śmiało, jak miło Bój ze śmiercią trzy minuty Tam na dole rósł dziki szum Setki głów usta swe rozdziawiło Liliputy, liliputy! - Z wysoka patrzył na tłum Patrzcie tam - oto on bez lin pnie się pod dach W prawo ruch, drobny skłon - jest bez szans, spadnie w piach W lewo ruch, drobny skłon - zła zabierze go śmierć Ale cicho! W spokoju pozwólcie mu przejść Już tylko dwie czwarte drogi tej Za nic miał gromkie „ochy” i „achy” Wszędzie chciał być zawsze pierwszym Twardy i chłodny jak lód Lekko liną chybotał pod dachem Szarpał nerwy, szarpał nerwy - Pod werble kolejny krok w przód Patrzcie tam - oto on bez lin wspiął się pod dach W prawo ruch, drobny skłon - jest bez szans, spadnie w piach W lewo ruch, drobny skłon - zła zabierze go śmierć Wstrzymać oddech! Ostatnią już dajcie mu przejść Jedną czwartą drogi tej Krótki krzyk - los litości tu nie ma Lwy ryczały, jak syreny Rozniósł się śmierci wiew Czy zgubiła go pycha czy trema? W piach areny, w piach areny Wsiąkała gorycz i krew Dzisiaj też inny ktoś bez lin pnie się pod dach Lina cienka jak włos - jest bez szans, spadnie w piach Tu czy tam lekki skłon - zła zabierze go śmierć Ale z losem igrając, czuje że musi przejść Cztery czwarte drogi tej...
© Mariusz Synak. Tłumaczenie, 2022
© Mariusz Synak. Wykonanie, 2022