Pierwszy rok w łagrze trudno było znieść. Dołożą drugi, a może też i trzeci... Przyślijcie mi, chłopaki, jakąś wieść: Co słychać tam w tym waszym wolnym świecie? Cóż tam pijecie? My w zasadzie nic. Tu - śnieg i słońce, czasem też zawieje... O tym, co u was więc napiszcie mi, Bo tutaj nudy, nic się tu nie dzieje! Naprawdę bardzo was brakuje mi - Zobaczyć wasze twarze chciałbym znowu. A z kim Nadiucha spędza teraz dni? Jest sama? - niech napisze też dwa słowa. Straszniejszy chyba ósmy piekła krąg! List doda sił, przywoła wiele wspomnień - Być może, mnie nie dadzą go do rąk, Lecz mimo to, chłopaki, piszcie do mnie!..
© Leszek Michorowski. Tłumaczenie, 2024